Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    132
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    385

damimaxów podpoznański domek


Historii z Juventusem ciąg dalszy...

 


Jadąc do pracy odbieram tel. od pana serwisanta, że mają sygnał o czasowym braku prądu i rozładowanym akumulatorze. Zgrabnie ominęłam okoliczności, w jakich do owego braku prądu doszło i umówiłam się z panem na budowie na sprawdzenie instalacji.

 


Uszkodzenie było - akumulator się nie ładował - naprawione, ma działać

 


Ale sytuacji "utwardzających" związek z dnia na dzień jakby więcej... Jutro jestem umówiona z panem od schodów, chodzę sobie po domu i myślę i nagle eureka , dobrze byłoby móc porównać panel z próbkami materiałów, które przywiezie stolarz. Chwytam więc za naładowany już telefon i dzwonię...

 


- kochanie - może byś odebrał panele z Komfortu i przywiózł na budowę?

 


kochanie się zgadza.

 


Potem wyszło, że tych paneli tyle, że samochód po dach załadowany, a paczki ciężkie jak ....

 


Wczuwając się empatycznie w ciężką sytuację mojego męża, poprosiłam jeszcze cieniutkim głosem, żeby je wniósł na piętro, bo na dole jeszcze wilgotno dość

 

 


Już myślę nad dzisiejszą kolacją

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...