damimaxów podpoznański domek
Uff, intensywny dzień za nami. Juz o 8-mej bylismy w Castoramie po "nasze" płytki.
Na szczęście były Bardzo mnie to cieszy, bo zmiana koncepcji płytek to coś, czego zdecydowanie w natłoku decyzyjnym nie potrzebowałam.
Tak wiec płytki do kotłowni i wiatrołapu zakupione i zawiezione wraz z klejami i gruntem. Szkoda, że fugi nie dokupiłam od razu, miałabym z głowy
Pod wieczór spotkałam sie z 3-cim juz panem schodowym - chyba na niego się zdecydujemy - prezentował najlepsze z tych trzech połączenie koncepcji, materiału, no i ceny
Koncepcja co wyglądu schodów w sumie ustalona była, potrzebny był pomysł na zgubienie 4cm na jednym biegu, tak się naszym murarzom te schody rozjechały
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia