Zamówione wczoraj płytki są już dzisiaj do odbioru

No niezłe maja tempo w Matadorze - miały być za tydzień

Przeanalizowałam sobie górną łazienkę na budowie i niestety babol mi wyszedł

Planowałam zabudowe geberitów do wysokości 120cm, tak sobie płytki poplanowałam, a dzis zmierzyłam, że rura, którą musimy ta zabudową zamaskować ma 130cm, nie mam juz siły do zmiany koncepcji - albo pociągnę płytką więcej zabudowę geberitów, albo tylko w tej części odwrócę płytki z poziomu na pion, dzięki temu wyjdzie mi wysokość 135cm - optymalna, żeby schowac tę rurę.

Za tym drugim rozwiązaniem przemawia fakt, że wtedy, zabudowa miałaby idealna szerokość - 150cm, z płytek poziomych byłoby 180cm, trochę za dużo - słupek mi się nie zmieści a chciałabym mieć pełnymi płytkami te zabudowę..

Pewnie nikt nie wie o czym piszę, bo skąd niby, ale zrobiłam z tego dziennika taki trochę osobisty notatnik - wybaczcie potencjalni czytacze

W każdym razie mój mąż na te moje dylematy i obawy jak to wyjdzie - tu poziom tam pion odpowiedział, że radości z cieszenia się mieszkaniem w nowym domku mu to nie zakłóci

Jak ja mu zazdroszczę tego podejścia - o ile zdrowsze...

Blaty do kuchni tez już zamówione, trochę jednak ciapate będą, jak dorwę próbnik, to fotkę wstawię, grafit, ale taki pieprz i sól względy praktyczne i dostępnośc w hurtowni zaważyły.