damimaxów podpoznański domek
Kolejny pracowity dzień za nami
Doceniamy jednak komfort pracy bez dzieci, które wakacjują u babci i staramy się na maxa wykorzystac ten czas. Dziś udało się pomalować na gotowo kuchnię, w salonie i korytarzu położona pierwsza warstwa farby. Oj, jest co machać
Jestem rozczarowana pastelowym jaśminem duluxa - wygląda....biało
Naczytałam się, że farba z próbnika na dużej powierzchni wygląda na ciemniejszą, mam wrażenie, że u nas zupełnie odwrotnie
Mam zamiar w pozostałych pomieszczeniach dokonac mniej asekuranckich wyborów, zobaczymy co z tego wyjdzie
Przeszpachlowałam i przetarłam siatką ścierną całą górę, rąk nie czuję
Plan na jutro - ułozyć panele w kuchni, tam gdzie w czwartek stanie kuchnia, i pomalować na gotowo salon
Zycie utrudnia nam niezamontowane szambo - w ogóle zgryz okrutny w tym temacie - mamy fatalne warunki wodne, musimy przenieść szambo w inną część działki, montaż przed wjazdem do garażu jest zbyt ryzykowny
Tylko kiedy ta pogoda się poprawi na dłużej - znów błyska kurcze
Wczoraj wracając z budowy utkneliśmy w korku pod zalanym wiaduktem, co się dzieje z tą pogodą?
Dwie fotki - przerwa obiadowa po pierwszej warstwie farby:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=26337360&filename=obiad.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/26337360_obiad.jpg
Widok na salon od strony kuchni - z remontowym rozgardiaszem oczywiście
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=26337363&filename=z_kuchni_na_salon.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/26337363_z_kuchni_na_salon.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia