damimaxów podpoznański domek
Kolejny wariacki tydzień... Wychodzą "kwiatki". Wanna riho przyszła uszkodzona - ja - laik oczywiscie nie zauważyłam uszkodzienia - jest rysa na akrylu ale na tyle głęboka, że nie wiadomo co mogłoby się dziac z nią po zamontowaniu
Zmroziło mnie - wannę odebrałam, obejrzałam, przyjęłam
Na szczęście da się to załatwić w drodze reklamacji, tyle, że teraz problem, żeby tę wannę od nas odebrać i przywieźć nową. Burzy to oczywiście naszą napięta do granic możliwości chronologię zdarzen, bo płytkarz, pracujący w oszałamiającym tempie nie bedzie mógł dokończyc lazienki dopóki nie dostaniemy nowej wanny
Z innych - płytki naturalle opoczno nie pasowały do opirusa, mimo, że wg katalogu powinny pasować Dobra - dwie serie, dwa rozmiary, to jeszcze jest do pojęcia, ale dlaczego podłogowe opoczno flower w kolorze krem i szary mają różne rozmiary? - tego juz pojąć nie mogę
Pewnie oczywiście bym nie zauwazyła, gdyby mi płytkarz nie pokazał, no lae rozjeżdżają się na fugach ewidentnie, przy mojej szachownicy w górnej łazience
Instalator zamontował grzejniki - w pokojach dziecięcych nie wyszły idealnie pod oknem, zamontował podejście pod większy rozmiar niż dotarły, liczę, że jak poustawiam meble nie będzie sie to ąż tak mocno rzucać w oczy
Jak wybierałam farby , nie wiem jakim cudem trafiałam na dobre opinie o duluxie - teraz czytam same beznadziejne opinie o tej farbie, a wiekszośc domu juz w duluxie oczywiście
Co jeszcze wyjdzie?
Aż się boję myśleć
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia