damimaxów podpoznański domek
Aaaaa i jeden milowy krok popełniliśmy, tzn w zasadzie ja popełniłam - złożyłam papiery do odbioru!!!
Matko - jak ja się nie mogłam do tego zebrać, na wszystkie sposoby odwlekałam, męża wkręcić nawet usiłowałam, ale się nie dał skubany!!!
No ale pooooszłooooo! Obym tylko za 3 tygodnie bezproblemowo papierek dostała, że dom odebrany, to będzie można następne papiery załatwiać - meldunki, zusy, usy, rejestracje itd. ..... Czy to się kiedyś skończy????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia