damimaxów podpoznański domek
O matko, drugi miesiąc nowego roku w połowie prawie, a ja wpisu żadnego w dzienniku nie popełniłam....
Cóż, w sumie spektakularnych sukcesów jakichś na polu wykończeń nie widać, to i pisać za bardzo nie ma co...
Zima mnie wykańcza. W sumie to cieszyć się mogę, że poprzednia taka nie była, bo pewnie byśmy nie mieszkali jeszcze, tak to jest jakiś pozytyw tej zimy
I na tym koniec.
Nie, no jeszcze nieogarnięta działka pięknie śniegiem pokryta nie straszy, to też plus...
A ja myślę intensywnie o naszym wiatrołapie nieszczęsnym, prowizorycznie urządzonym i marzę by tę prowizorkę na coś innego zamienić.
Nie chcę szafy, chcę wieszak z plecami i siedziskiem. Straszna posucha na tym polu, nawet inspiracji za bardzo nie ma skąd czerpać...
Znalazłam coś ślicznego, tylko ja jeszcze lustro w środkowej części bym chciała i "kieszeń" na parasole z boku.
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32328311&filename=horengb.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32328311_horengb.jpg
No na wymiar zamówić muszę, tym bardziej, że na drugiej ścianie wnękę mam do zabudowania na szuflady jakieś albo półki na buty.
No ale dojrzeć jakoś z tą koncepcją nie umiem, ciągnie mnie w kierunku tej bieli, ale znów przekonana nie jestem, ech....
No i wykonawcy nie mam też....
To sobie pomarudziłam...
Aaa, dzieci moje baliki karnawałowe miały i z racji ferii własnoręczne przebrania popełniłam - nigdy więcej!!
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=32328523&filename=kot_pies_pies.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy34/362828/707885/previews/32328523_kot_pies_pies.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia