Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    132
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    382

damimaxów podpoznański domek


Wiosna, wiosna, a mnie głowa pęka od myślenia i planowania....

 


Niezbędne prace do wykonania w najbliższym czasie:

 

 


Podbitka - firma umówiona na połowę kwietnia - drogo będzie - niestety nasz urokliwy daszek nad tarasem sporo nam kwotę za podbitkę nomen omen podbija:-? Co do rzeczonej, to drewniana, modrzewiowa będzie. Zastanawiałam się nad PCV, ale po pierwsze, z tych porządniejszych firm drożej od drewnianej wychodzi, po drugie plastik nad tarasem kompletnie mi się nie widział

 

 


Ogrodzenie - będzie robione na przełomie kwietnia i maja. Chciałabym siatkę bez podmurówki okropnej, ale nie wiem, czy warunki terenowe na to pozwolą niestety. Ostatecznie ogrodzony będzie sam ogród - front pozostaje bez płotu, murków, bram i furtek. Wsadzę sobie tylko może taki płotek mały drewniany co by mi psy pod oknem kuchennym prezentów nie zostawiały

 

 


Żeby zrobić ogrodzenie musi być:

 

 


- Rozwieziona/rozgrabiona zdobyczna ziemia z budowy chodnika i dowieziona ogrodowa tam gdzie trzeba, a trzeba sporo

 


To grabienie to koszmar - mnóstwo w tej ziemi korzeni i kamieni polnych - pograbiłam ze 2 godziny 2 dni temu, do dzisiaj mięśnie czuję i odciski na palcach mam, a zagrabiłam kawalątek dosłownie

 

 


- Poprowadzony kabel prądowy na koniec działki, gdzie w przyszłości stanie drewutnia. I tu jest oczywiście mały zonk - czy ktoś może wie, w którym miejscu pod moją uroczą kostką wychodzi przepust do pociągnięcia kabla????

 


Trzeba będzie rozebrać kawałek opaski w prawdopodobnym miejscu, pewnie przy okazji płotu się to zrobi, jak już beton pod słupki będzie , żeby to potem z powrotem włożyć. Trzeba też będzie przy słupach łupek wyjąć i zaizolować słupy pod granitem, jakoś nas zaćmiło, żeby to zrobić w porę, a wykonawca też nie zasugerował jakoś...

 

 


- zrobiona złączka do szamba - w poniedziałek jestem umówiona z firmą, która mi szambo robiła. Złączka będzie wychodzić z ziemi, bo ogrodzenia nie będzie przecież

 

 


Po tym wszystkim co powyżej o wysianiu trawki trzeba by chyba pomyśleć?

 

 


Z pełną premedytacją zrobię sobie trawnik, żeby go potem przeklinać i wycinać po kawałku na rabatki i inne takie. Nie mam wolnych środków na ogrodowe zakupy inne, koncepcji i wiedzy również, a trawnik ma być po to, żeby mi się ziemia i piasek do domu latem nie wnosiły.

 

 

 


Ach jakby tak się w połowie lipca obudzić z kawką na tarasie siedząc, patrząc na beztrosko na pięknym trawniku gruchające zgodnie potomstwo......

 

 

 


Aaaaa, no właśnie...., mebli ogrodowych nie mam...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...