Początek
Ostatnimi czasy czas brakuje...... Jesteśmy .zabiegani, zajęci czasowo na MAXA Ale coś się za tym kryje!!! Ciekawe czy ktoś by zgadł??
Napewno nie szykujemy się na urlop
Nie byczymy się też na pobliskich bałtyckich plażach
Nawet dziecka nie wychowujemy obecnie( lekceważymy Jego poniekąd kontrowersyjne zachowania) i podrzucamy, z racji wakacji, rodzince..Nasz brak zainteresowania Młody tłumaczy że jest jak to KUKUŁCZE JAJO-
MY poprostu przygotowujemy rozpoczęcie BUDOWY!!
Sprawy w banku załatwine POZYTYWNIE ( nawet im procencik spadł , od chwili otrzymania decyzji, a podpisaniem umowy...Z 2.13%..do 2.01%
Bardzo miłe to było
W księgach wieczystych.....wpis ( na budowę) zwolniony z opłat
I wten sposób " znalazły " się pieniążki na " wodę"
Z prądem GORZEJ Od Stycznia ONI ciągle PROJEKTUJĄ
Zamiar budowy zgłoszony!!!!!
Dopieszczamy sprawy materiałów, kosztów , sprzętu itp.
Geodeta umówiony, po pierwszej wizycie razem z majstrem , koparkowym i Nazcelnym rodziny( mąż, znaczy się) ustalili wszystko(??? ???) co należało by na POCZĄTEK ustalić....
I tak NASZ POCZĄTEK DOCZEKA SIĘ BYĆ MOŻE ŚRODKA???????
Trochę , od czasu do czasu coś mnie oblatuje??? Chyba strach???? Irracjonalny, niezrozumiały ale......prawdziwy.......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia