No więc tak , zdarzyło się ...

* pan od przyłącza wod-kan sypnał ceną .... jeszcze to przemyślimy , zreszta na razie i tak będzie tylko wod

# dostaliśmy pierwsze faktury do rączek na materiały ...coś tam podpisaliśmy , nie wiem , miałem pomrocznośc

& złożyłem dzisiaj papierzyska w PINB-udzie , możemy zaczynać za tydzień ... ha ha , zanim ta woda ze śniegu na dobre wsiąknie w ziemię , będzie kwiecień

Dostaje lekkiej głupawki instalatorskiej. Ostatnio rozważałem , czy może se walnąć jednak kominek z płaszczem jako zabezpieczenie na wypadek kataklizmu (brak prądu , awaria kotła, nisko latające czarownice , potop, huragan etc...) !