Początek
Dzisiaj wizyta na budowie z samego rana...Bo przecież zalewamy!!!
A co na miejscu oczka zobaczyły.....STROP ZALANY
A szef na to tylko się uśmiecha i mówi- A bo inwestorzy mi się tym stropem zawsze denerwują, a ja na robocie skupić się muszę -
No niby racja ...No i tym bezbolesnym sposobem zalany strop i schody!!!!!Teraz pięć dni na tzw. wiązanie czyli przerwa w pracach budowlanych, przynajmniej tych intensywnych.
Teraz zaczynamy rozglądać się za oknami , drzwiami, bramą garażową itp
Zamówienie na dachóweczkę poszło...Robena , miedziana średzka falista- W promocji była !!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia