Początek
W niedzielę, starym zwyczajem pojechaliśmy na naszą placo- budowę aby w ciszy i w skupieniu, tak intymnie bez osób trzecich, celebrować postępy budowlane. Dokonane w najbliższej przeszłości, a mianowicie w minionym tygodniu. A prawdę powiedziawszy jest co!!!
Mieliśmy co prawda ten wolny dzień poświęcić na intensywne prace prządkowe ale..,jak zobaczyliśmy ten wszechobecny bałagan( ) nam się odechciało!! Do tego wszystkiego jeszcze pogoda!! ( temperatura, nasłonecznienie i większa zawartość powietrza w powietrzu) nie sprzyjała i niczym nie zachęcała do nadmiernych wysiłków fizycznych. Jedyne na co było nas stać to pozycja sielsko- biesiadna z nisko procentowym alkoholem w łapsku i roztaczanie wizji świetlanej przyszłości w naszym domku!! W tym ogrodzie, na tej działeczce.....( Nb. znaleźliśmy w NASZYM zagajniku
przedewszystkim maślaki- dużo-ale oprócz tego 1 szt. borowik
3 szt. kozaki
5 szt. RYDZÓW!!
To ci zagajnik co????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia