Początek
Dach się kryje...No może nie sam, przy pomocy panów dekarzy!!!Pomieszczenia na poddaszu mają już ograniczoną powierzchnię. Na moje oko wygląda to bardzo fajnie! Może to wynika z tego że moja, nasza dotychczasowa egzystencja odbywała się w pomieszczeniach o uporządkowanej formie geometrycznej?Żadnych chaotycznych skosów...
Ale one tak pięknie się prezentują!! Dają takie"ciepło" i o wiele bardziej wpływają na wyobraźnię!!! Jestem pod dużym wrażeniem urokliwości naszego stryszku.
A co do dalszych prac....Hym....
Rozpieszczeni przez poprzedniego wykonawcę straciliśmy tzw. czujność budowlaną!! Pan Romek w przypadku niejasności , niedomówień poprostu myk za telefonik i prosiło kontakt lub ewentualną decyzję( w miarę możliwości jak najszybszą )Nie zdazyło się aby za nas bez nas podejmował decyzję!!! W związk z powyższym doczekaliśmy się pierwszego zgrzytu....A mianowicie : Rynny i cała obróbka okołorynnowa! I żeby było ciekawiej to jest to tylko i wyłącznie NASZA WINA!! Wybierając w " dachówkarni" rodz. pokrycia, rynny , okna itp. ani razu nie było mowy o kolorze orynnowania i ewentualnych obróbek tychże?! W naszej świadomości było oczywiste że mają być w kolorze brązu ( brama garażowa, okna rynny itp.)Ale , muszę dodać że tylko i wyłącznie w naszej świadomości!! W całym tym galimatiasie nie udało się nam z nikim tą opcją podzielić . Natomiast istaniała ona w nas silnie i jednoznacznie. Tylko się w tę durną łepetynę trza popukać i to mocno!!!Jakież było nasze zdziwienie gdy oczom naszym ukazało się orynnowanie w CAŁKIEM INNYM KOLORZE!!!
Jedno, za to bardzo znaczące spojrzonko w stronę Slubnego, zresztą odwzajemnione!!!Wzrok na lini stawał się coraz bardziej elektryczny!!!
Pan dachówkarz nie słyszą z naszej strony stosownych decyzji , sam podją ową!!!Wybrał JEGO zdaniem najbardziej pasującą kolorem!!!
Też pt."miedziany" niby tak jak dachóweczka ale...Grryy...Tak jak isnieje np. kilka kolorów, odcieni bieli, czerni ....Tak samo miedź miedzi nierówna!!!!Nasza dachówka to kolor rdzawy bliżej czekoladowego, natomiast obróbki okołorynnowe i same rynny to kolor miedziany skłaniający się do czerwieni...Brryy....I co najciekawsze już są zamontowane!!! Tak się chłop z ekipą pospieszył!! Na naszą interwencję potwierdził możliwość zmiany ale...za dodatkową opłatą!! Za materiał i robociznę!!1 A na to to już naprawdę niestać ( pędzimy na nędznych resztkach finnsowych) Jejku żeby w tej całej hecy chociaż winnysię znalazł np. małżonek....mogłabym chociaż na niego powrzeszczeć i ciśnienie by trochę spadło..A tak co ?? Chala nie awantura..Myślę że szanowny małżonek myśli ma podobne...
No nic musimy zaakceptować stan rzeczy dokonanych...
Staramy się oswoić z nie naszą decyzją i przekonywać siebie nawzajem że nie jest tak żle..jak dodamy to i owo to....itd.
Moje uwagi , obawy co do sąsiada i jego pokrycia okazaly się jak najbardziej uzasadnione!!! Na Jego dachu również wylądowała dachówka ROBENA Tylko że chyba o jeden odcień ciemniejsza !! Kasztanowa , dobrze chociaż że zaczęliśmy w tym samym czasie ten etap budowy!! Nie będzie można nikomu zarzucić braku indywidualizmu....
Szkoda że tak się złożyło.....
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia