Kasztanek z Archonu
W sobotę, 10 maja zalaliśmy taras. Jeszcze tylko schodki a na końcu płytki mrozoodporne. Trzeba jeszcze podsypać ziemią (tą z górki) bo jest obniżony poziom ale na razie na to nie mamy czasu. Z wylewkami na razie koniec, jeszcze tylko łazienka na górze ale tam nie jest zrobiona woda.
Na dworze jest ciepło wiec zaczęliśmy ocieplać domek- styropianem 15 cm. Okazało się że styropian jest po prostu krzywy, nie ma równych boków, nie wiem czy trafiła nam sie taka partia, czy mamy go reklamować. To utrudnia pracę i przeciąga w czasie bo trzeba doszlifowywać boki aby nie było szpar i tzw mostków termicznych.
A co do postępów w ogrodzie to trawa została ścięta, brzozy rozwinęły listki, posadzony kilka tygodni temu orzech włoski też puszcza liście, lilak zakwitł na fioletowo, po siatce rozpuszcza sie pnącze.
Jutro może zrobię trochę nowych zdjęć.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia