Dziennik agikz
I znowu tydzień minął... Chciałabym już, żeby każdy tydzień wiązał się z zauważalnymi zmianami na budowie... ale jeszcze trochę.
Od wczoraj panowie kopią wodę, tzn odkopali na dwóch końcach starą rurę, w odpowiednim miejscu położą dziś nową i wetną się w starą. I jeszcze w połowie drogi zrobią trójnik do nowego domu. Mają skończyć jutro. Zdjęcia wkleję, jak znajdę kabelek od aparatu Przy okazji namierzyli rurę gazową - jest na szczęście tam gdzie być powinna (wg planu) a co nie jest takie oczywiste. Leży metr od ściany domu w jego najbardziej wysuniętym miejscu, więc jej położenie jest istotne.
Obecnie harmonogram wygląda tak: 18 tydzień humus i geodeta a 19 tydzień wchodzi ekipa - jednak paskudna pogoda wpływa na obsuwy na poprzedniej budowie. Ale dzięki temu ze spokojem zdążymy zrobić wszystko to, co chcieliśmy zrobić przed godziną zero.
Muszę wreszcie rozstrzygnąc temat rekuperacji, a coś nie mam serca. Myślałam, że by wybrać się na targi Instalacje ( http://www.instalacje.mtp.pl" rel="external nofollow">http://www.instalacje.mtp.pl ), ale przejrzałam listę wystawców i nie wiem, czy warto. W każdym razie załamuje mnie kontakt z firmami od rekuperacji... co druga w ogóle ofertę przysyła.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia