Początek
PAZUREK DZIESIĄTY
Jest to historia najnowsza. Wczoraj ścieląc łóżeczko, mój mężulek kochany BARDZOOO gorliwie przygotowywał swoją pościel do nocnego spoczynku. Kołderka w czasie tych czynności zawadziła o lampę wiszącą , która po tej operacji już wiszącą NIE BYŁA!! Leżąca....Lampa leżąca...
A z sufitu druty...wiszące!!
Nie wiem czy fajnie...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia