Dziennik agikz
Sobota, 26 lipca. Temperatura tropikalna - dopiero co narzekaliśmy, że to lato jakieś takie, to mamy Ambitnie chciałam popracować trochę w starym ogrodzie, ale po 20 minutach już wylądowałam z zimnym okładem na karku Dziecko mi przynosiło na leżaczek w cieniu drinki z wody mineralnej i plasterki ogórka na zmęczone oczy, nie wiem gdzie ona to podpatrzyła
Zdążyłam tylko oczyścić jedną drewnianą skrzynię ze starych, nieowocujących poziomek i zrobić pierwszy matecznik dla roślinek do nowego ogrodu. Doliczyłam się w swoim ogrodzie ponad 10 gatunków z listy, którą dostałam. I kupiłam już 3 gatunki hortensji
Po południu imieniny mojej mamy, czyli znów na budowie. Oczywiście cała rodzina musiała zwiedzić nasz malowniczy dom:
http://www.empikfoto.pl/index.php?m=foto_hot&foto_id=19060244&filename=img_1674.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy31/15755/614321/previews/19060244_img_1674.jpg
A jutro znów upał i impreza - tym razem u teściowej...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia