Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    217
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    646

Początek


alfreda

434 wyświetleń

Chwila odpoczynku od przygotowań świątecznych....Chociaż w tym roku Święta jakoś mnie nie kręcą, To chyba wina tego tymczasowego mieszkania...Jakoś nie mogę się zaaklimatyzować. Jobami rzucam przy każdym pomywaniu, gotowaniu , codziennych ablucjach.....Ja chyba stara jestem i to powiedzonko o drzewach i ich przesadzaniu ,to chyba mnie już dotyczy.... Z tego powodu bardzo się cieszę że Święta po za "domem nie domem" będą się odbywały. Wigillia już tradycyjnie z rodzinką a później totalna rozpusta. Lenistwo, jedzenie śmichy chichy i inne temu podobe wołające o zdrowy rozsądek zachowania Szczególnie się cieszę na drugi dzień świąt. Wizyta u mojej najmilejszej przyjaciółeczki ( Tej od fundamentów, co stanęła na wysokości zadania i po wielokroć oglądała zdjęcia MOICH FUNDAMENTÓW i ani razu nie wyglądała na zirytowaną!!! Zuch dziewczyna ) Zobaczę również się z Jej mężem , którego Babajaga na Morze do roboty długoterminowe wysyła....Jak wyjeżdżał tylko oko na planach naszych zawiesił i chajda na łajbę...A teraz wrócił i muszę wypróbować jego przyjaźń....( taż Go zdjątkami uraczę,niech się ustosunkuje)

 


Poza tym to jeden z nielicznych facetów z klasą...Zawsze wie jak kobietę na duchu potrzymać...... Jego dżentemeństwo mile połechce próżność kobiecą... Tak więc czekam na ten, dzień chociaż będzie to już ostatni wolny dzień.......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...