Początek
No ale teraz powrót do tematu...
Dostaliśmy już wyceną okien ( kolejną) oraz pierwszą wycenę instalacji wod.- kan. i CO.
Wycena okien już mnie prawie satysfakcjonuje ala....- Czy zawsze musi być jakieś ALE?!?- Zamawiać teraz, czy poczekać do Nowego Roku? - Ulga remontowa i tak nas już nie obejmie ( brak prawnego tytułu do lokalu, a budowa to nie remont ) A przedstawiciel firmy zasiał ziarenko wątpliwości. Mianowicie nieśmiało zasugerował złożenie zamówienia w roku 2006.Ponieważ w miesiącach styczeń- luty zawsze są dodatkowe promocje ( upusty, zniżki) z powodu tzw. bezruchu w temacie. Pod warunkiem że euro nie zaszaleje?!? Teraz ceny są mniej elastyczne , chociażby z powodu wspomnianej ulgi. Tylko ile w tym prawdy, a ile taktycznej zagrywki?????( mają moc roboty, to mamią klienta obiecankami...)
Po Świętach wybieramy się do okniarzy i faceta do muru przyciśniemy ,coby prawdę i tylko prawdę gadał.......
A co do okienek to- Dąb bagienny dwustronny ( brzydka nazwa, ale kolor nam odpowiada) okazał się być tylko o jakieś ok. 10% droższy od koloru podstawowego, a nie jak nas na początku straszono 30% . Okna tytanowe , profil BURGMANN - 5 komorowe, szyba U -1,1 Tremo plus bezpieczna.Każde okno wyposażone w rygle antywyważeniowe ( 4 punkty).Przeszklenie chałupy od strony lasu wyposażone w rolety zewnętrzne, zintegrowane z oknem.( po ociepleniu, otynkowaniu nie będzie widać kasety w którą chowa się roleta) W cenę wliczone są również 4 nawiewnikihigrosterowane- takie co to same wszystko robią!!! W zależności od wilgotności pomieszczenia otwierają się , a pod wpływem osuszania zamykają dopływ powietrza. Ciekawe.......
Mam tylko problem z łazienką. Gdzieś ( może to był Murator lub Ładny Dom) przeczytałam że nawiewników nie powinno stosować się w łazience > Bo tam duża wilgotność mogłaby spowodować oszronienie a następnie zatkać urządzenie???? A gdzie indziej , było napisane ( ulotka reklamowa, inny artykuł) że absolutnie tam gdzie jest podniesiona kondensacja pary wodnej, montaż takiego ustrojstwa niezbędny...
To chyba w łazience co?....
Chyba że ja głupia jestem i nie potrafię czytać tekstu ze zrozumieniem...
( a won do podstawówki...)
Natomiast koniecznie nawiewniki do sieni. Tam gdzie obecnia mieszkam- Świeżo wykończony budynek- w sieni znajduje się malutkie okienko, które obecną porą roku jest nie otwierane. - wzglądy bezpieczeństwa coby zarabiających inaczej , znaczy się złodziejaszków nie kusić - okno w bezpośrednim sąsiedztwie tzw. traktu pieszego -jak również pora roku nie sprzyja wyziębianiu pomieszczenia- Drzwi są naprawdę szczelne i wynikiem tego jest urokliwy Rokpolek . Takie sino- zielono- niebieskie wykwity na ścianie a w szczególności w okolicach okienka....
Nie chcę takich u siebie!!! Na grzyby to ja do lasu chcę chodzić!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia