Przywiozłam umywalki i kibelek Umywalki na razie czekają. Tyle na nie czekaliśmy, że teraz one muszą poczekać, bo nie wolno wchodzić do łazienki 4 dni. Tak kazali parkieciarze... A miska już podobno założona, ale nie wypróbowana, bo ten przywilej zastrzegło sobie dziecko

Jutro muszę pojechać do Castoramy po Beckersa do salonu. I chyba skoczyć do Bizzarto zadziałać z wypoczynkiem, bo parę tygodni się czeka. Inne meble możemy przejściowo zabrać, ale starej sofy nie zamierzam targać

Przy okazji - jakby ktoś potrzebował solidną sofę z funkcja spania i 2 fotele, na przykład na działkę, to zapraszam serdecznie Stan techniczny doskonały, tylko tapicerka nosi lekkie ślady użytkowania (ma 6 lat) Tyle, że trzeba sobie odebrać z Poznania...