Dziennik agikz
Cóż by tu napisać.... Panele skończone # pokoje, garderobę i korytarzyk ułożył mój tato sam.... Posprzątałam poddasze, bo przycinanie paneli w jednym z pomieszczeń, żeby nie biegać z każdą klepką na dół, poskutkowało gruuuubą warstwą zielonkawego pyłu na wszystkim. Jeszcze ze 20 rund na odkurzaczu i może nie będzie wszechobecnego kurzu
Kostka jutro będzie skończona, pozostały schodni na taras i stopień przy tarasie rodziców
Przyjechała lodówka, ładna jest, ale zdjęć nie ma bo zostawiłam aparat na budowie Kupowałam w sklepie Torres - błyskawiczna dostawa, świetna informacja mailowa. Tylko usługa wnoszenia nie tego, bo przyjechał sam kurier. A jakbym tak mieszkała na 4 piętrze i była sama w domu to co? Jakby to wtargał? Aha, w kopercie z fakturą była kartka świąteczna od sklepu Aż się normalnie wzruszyłam, bo to pierwsze i pewnie ostatnie życzenia - takie papierowe Za wszystkie wirtualne w komentach bardzo dziękuję i wzajemnie życzę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia