Dziennik agikz
cześć Aga
to ja też coś dorzucę, po pierwszej nocy na "nowym" - JA CHCE DO MIASTA !!!! Moje dziecko wstało dzisiaj 5:20 żeby zdążyc na autobus na 6 , żeby dojechać do szkoły na 7:30. Trzeba patrzeć na komunikację, bo nie zwasze jest tak, że rodzice mogą podwieźć. Oczywiście można walczyc z gmina o więcej autobusów, ale wiecie jak z gminą się gada:(
zupełnie się zgadzam. My mamy samochody, a dzieci są uziemione w idyllicznym zaciszu Wybierając działkę to akurat braliśmy pod uwagę - córka ma niedaleko bezpośredni autobus pod szkołę w Poznaniu, choć jeszcze sama nie jeździ (8 lat). Dodatkowo w drugim domku na działce mieszkają moi rodzice, którzy na razie mają auta, ale z czasem pewnie przestaną jeździć i oni też muszą mieć jakąś możliwość wydostania się stąd do lekarza, sklepu itd.
Ale to właśnie coś za coś: mniejsza działka bo bliżej aglomeracji jest drogo, większy ruch itd.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia