Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    2 772
  • komentarzy
    81
  • odsłon
    1 287

Nefer - JAZDA PO BANDZIE. Teściowej Dedykuję :)


Nefer

525 wyświetleń

Moja teściowa nadała imię każdemu kwiatkowi, każdej cebulce, każdemu drzewku i każdemu krzaczkowi na działce. Wie ile każde ma lat, kiedy posadziła, kiedy miało kwiatki, kiedy nie, kedy owoce i jakie będą owoce, nawet jeśli nic się wczesniej nie urodziło.

 

 


Stanęła przed zdewastowanym ogrodzeniem i powiodła wzrokiem po zniszczeniach . TRAGEDIA !

 

 


A do tego ktoś robi zamach na jej SKARBY. Bo w kanciapie są skarby, KOchani, bezcenne : patyczki z wókna szklanego , takie szmaty ( włóknina?) kalosze 20 -letnie. Kryształowe lustro pod łóżkiem. Stolik do pokera i MILIONY ważnych rzeczy takich jak widelce, łyżeczki, szklanki, solniczka, puszka po ziołach, Vegeta , miliardy nasionek (dawno zmarłych), słoiczki, miski plastikowe, wór z materiałami ( jeszcze z mieszkania prababci - więc okołó 40 lat jak obszył :)) i wiele, wiele, wiele......

 

 


KOcham moją teściową.

 


Jest cudownym człowiekiem.

 

 


Ale jesli ktoś tu zginie i ktoś tej budowy nie zniesie - to nie ja. To nie teściowa, to nie roślinność- TO EKIPA.

 

 


MOja teściowa przytuli każdy zdeptany kwiatek - i przedyskutuje probelm z ekipą.

 


Przykład:

 

 


Stanęla na środku i zapytała :

 


- a co z tym drzewem ? ( wzrost 120 cm, nie wiem ki cholera, nic nigdy nie urodziło)

 


pan z Ekipy:

 


- raczej trzeba wyciąć ( stoi KUŹWA w salonie, nie ? dop. autora)

 


- Oj nie !!!!!!!!!!!! To cudowna śliwa !! - teściowa

 


- Mamo, jaka śliwa ? - pytam zdziwiona - przecież nie widziałam jeszcze nawet pół śliwki ...

 


- Bo młoda jest - odpiera teściowa - i w tym roku urodzi.

 


- następna w ciąży - jęknęłam

 


- Ależ my ją dla pani przesadzimy - wypala Pan z Ekipy.

 


I już Pan ma PRZEJEBANE jak w ruskim czołgu z lufą do środka.

 


BO ON NIE WIE, że przez ten wyłom w murze wleje się zaraz horda innych problemów - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CHŁOPAKI.

 

 


Po 3 godzinach walki z moją przeuroczą teściową :

 


- mamo, po co wchodzisz pod łóżko ?

 


- chcę zobaczyc lustro

 


- nie oglądałaś go 15 lat, jest do wyrzucenia

 


- ale ja tylko chcę je obejrzeć

 

 


- mamo, po co schowałaś do kieszeni tę solniczkę?

 


- a rzeczywiście - jest pęknięta - można wyrzucić.

 

 


- mamo, nie musisz zabierać tej folii spożywczej

 


- nie ma w domu

 


- a szklanek też nie masz w domu ?

 


- przecież wiesz, że u nas mało miesjca to trzymam na działce LOL !!!!!!!!!!!!!!!

 

 


DObra jest, nie ??????////

 

 


Nie wytrzymałam. Krzyknęłam przez długość działki:

 


- Mamo, muszę jechac do pracy .

 

 


I co usłyszałam ?NO ? CO ? NO ? CO ?

 

 


- A O KTÓREJ GODZINIE BĘDZIESZ JUTRO ?

 

 

 

 


No żesz - nie będe jutro. NIgdy nie będę, Umarłam i poszłam z butami do nieba :):)

 


Wiecie, kto będzie pilnował EKIPY ?

 


No.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...