04 lipca 2009r.

http://foto1.m.onet.pl/_m/90bfe93307e47574e6e3f40213f1c0d5,10,19,0.jpg

sredni synek musiał postac na balkonie

http://foto1.m.onet.pl/_m/2bfc6a6558622808730e4e641970be85,10,19,0.jpg

taka jest różnica między garażem a domem

http://foto0.m.onet.pl/_m/15b7dfee83f7de602b42a6d0beb0b5cc,10,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/3f00384a4c624f5fa58b04890b534a6d,10,19,0.jpg

część nad domem

http://foto3.m.onet.pl/_m/f26a66cbb0d59181a9b8c95ad7b271d7,10,19,0.jpg

żeby nie było ze mnie tam nie ma

http://foto1.m.onet.pl/_m/55963512157b68b108d29f68bb8bb7ad,10,19,0.jpg

widok na okno w salonie

http://foto1.m.onet.pl/_m/6c9587e93c4fc5571237f49342769555,10,19,0.jpg

jutro mają ściagać szalunki z wieńca, to zobacztymy jaka różnica wyszła faktycznie.

Nas zkierownik przyjeżdża i tylko ocha i acha , tak mu się podoba , to chyba dobrze

Ja się ciesze , że nie było strat materiału i że nie ma poprawek , zawsze to pare groszy do przodu