DB Pewnej Szalonej Rodziny
Poniedziałek 21 lipca 2008 r.
Jaka jest dzisiaj pogoda? Wiadomo: leje jakby ktoś tam na górze odkręcił kran. Z milion kranów. Potop po prostu! Dlaczego akurat dzisiaj? BO NA JUTRO MAMY UMÓWIONĄ KOPARKĘ, EKIPĘ I BETON Z GRUCHY. 25 metrów betonu. Fundamenty chcieliśmy ( znowu...) lać.
Właśnie wyczytałam w necie, że u nas dzisiaj spadnie 25 mm wody na cm kwadratowy!!!! No szokulec!!!!!!! 7 mm to jest dużo – taki obfity deszcz przez cały dzień, - ale 25??!!!! Trzeba będzie Arkę budować! Co ciekawe, w zeszłym tygodniu, PRZED umówieniem terminu na wtorek sprawdziłam pogodę w necie i WTEDY było napisane, że od soboty do czwartku będzie pogoda piękna i susza. Była. Raptem przez dwa dni. Sobotę i niedzielę. Czy tylko ja mam takiego pecha??!!! Kto chce mieć właściwą pogodę na wyjazd urlopowy, lanie fundamentów, czy jazdę na nartach – niech spyta mnie o plany i ... zrobi odwrotnie. Na pewno się uda!
Idę zaklinać słońce (mam na myśli odwrotność zaklinania deszczu)
Swoją drogą mam gdzieś w domu książkę pt. "Wierzenia i rytuały Indian Ameryki Północnej". Gdyby tak odprawić rytuał odwrotnie? Zaszkodzić nie zaszkodzi, a nóż i widelec pomoże? Ale coś muszę zrobić! Mam ambitny plan wylać jutro fundamenty! Trudno, uparłam się!
Zdaje się, że bełkoczę. Od stresu widocznie mi się pogarsza...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia