DB Pewnej Szalonej Rodziny
wtorek 19 sierpnia 2008 r.
MAMY STAN ZERO!!!!!!!!! YUUUUUHUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!
Nareszcie!!!!!!!!!!
O jezusicku-maryjko-józefie-święty! Jak ja się cieszę!!!!!!
Zdjęcia ( mam 200! ) i opis... i WOGÓLE - wszystko obiecuję zrobić później, bo teraz mam milion spraw:
1) zapłacić chlopakom, a co z tym się wiąże - jakiś malutki skok na bank po drodze muszę zrobić...
2) papierologia mnie dopadła, jakieś wypisy wzięły i straciły ważność! No bezczelne po prostu! Jak śmiały!?
3) po składach muszę pojeździć, popłacić zaległe i zamówione;
4) zamówić pustaki ceramiczne, ratuuuunku, nie wiem jakie i ile!!!!!
5) przetransportować... kibelek - napiszę o tym później...
6) pobyć trochę matką - przestaję się orientować, gdzie w danej chwili są moje dzieci. Poza tym coś mi nieśmiało świta w zajętej budową głowie, że kończy się lato, a w związku z tym, czekają mnie jakieś szalone obowiązki, na przykład szkoła. Jakieś tam mają wygórowane oczekiwania, podręczniki, mundurki, dzieci umyte ... fanaberie po prostu, czy oni nie rozumieją, że ja się buduję i czasu na przykład nie mam? [/b]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia