DB Pewnej Szalonej Rodziny
Piątek – niedziela, 5-7 września 2008 r.
Pełna laba! Pojechaliśmy w Beskid Żywiecki. Pogoda była cudowna, jak w samym środku lata. A to przecież było jego pożegnanie... Pochodziliśmy po wspaniałych górach, pobyliśmy razem, całą rodziną, dobrze nam zrobiły: słońce, spanie w namiocie, zapierające dech w piersiach widoki i na odtrutkę świeże powietrze. Człowiek nawet sobie nie zdaje sprawy z tego, w jakim stresie żyje. Nabraliśmy dystansu do życia, pragnień i samych siebie dopiero wtedy, gdy oderwaliśmy się od prozy życia codziennego, od pracy, obowiązków i otoczenia, którego już nie dostrzegaliśmy wokół. Ludzie to działa! Wróciliśmy naprawdę odmienieni!!!! Jestem realistką i mam świadomość, że to stan przejściowy, niech jednak trwa jak najdłużej!!!!
Ze wszystkimi zestresowanymi, wykończonymi budową i gonitwą za pieniędzmi na sfinansowanie tejże – chciałam podzielić się odrobiną tego cudu:
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/4/1/8/36917866_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/9/1/0/36917867_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/0/0/8/36917868_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/1/8/4/36917869_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/1/4/8/36917870_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/0/3/2/36917871_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/4/3/3/36917872_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/8/1/6/36917873_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/3/0/0/36917875_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/4/0/4/36917876_d.jpg
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/p/0/1/6/36921174_d.jpg
Oby jego działanie utrzymywało się jak najdłużej!!!
Pozdrówki for all!!!
PS.
A tak wogóle po co nam ten dom?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia