Początek
Po czwarte BUDOWA- PLAC BOJU...
A raczej pobojowiska!!
Na działce ,gdzie ostatnimi czasy walczył głównie mąż z różnie zasilaną siłowo ekipą, też jest mnóstwo nowości...
W związku z jakotakim stanem naszej chałupy, postanowiliśmy podnieść nieznacznie konfort przebywania tam. Z pomieszczenia pomocniczego ( wolny pokój u znajomej, przekazany nam w tymczasowe władanie) W którym znajdują się nasze graty, które nie zmieściły się w obecnym mieszkaniu, a stanowią naszą wlasność, zostały częściowo wywłaszczone. Pojechały sobie ( z naszą pomocą)do domku w budowie.Na pierwszy ogień zostały wyznaczone nasze stare ( najstarsze, jeszcze z kawalerki, lata 80-te XXw) meble kuchenne. Szafki stoją w garażu i już pełnią funkcję użytkową! Pojechał też nasz materac z łóżka sypialnianego. Mąż który nocuje w większości na budowie, ma teraz komfortowe warunki!!Nawet syn nasz z Ojcem wyjeżdża i nocuje z nim w chatce!!Początkowo byłam zaskoczona Jego entuzjazmem!!Miód na serducho lał mi się całością!! -Takie dobre dziecko, chce Ojcu pomóc! Potowarzyszyć. Jaki dojrzały, odpowiedzialny- takie miałam myśli....dopóki się prawdy nie dowiedziałam A więc ten nasz potomek, lat 15, jedzie tam po to, by by staruszka pozostawić przy ciężkiej pracy fizycznej, a sam uskutecznia jazdę pojazdem mechanicznym.. Teren wyludniony,praktycznie bez dróg i innych zagrożeń!!
O wredna i niewdzięczna jednostko!!!!!!!
Zostały też przewiezione nasz meble weekendowo- rekracyjne.Leżaki, stół, krzesełka. Teraz można porządnie zjeść, usiąść....Ma to niebagatelny wpływ na komfort przebywania, a domek już od pewnego czasu stróżowany, pilnowany, coby to niektóre rzeczy nóg nie dostały....
Drugim ważnym elementem naszej chałpki jest SZAMBO !!!Wykonane, odebrane, zasypane!!! Teraz tylko czasami mam trwogę z powodow wydawałoby się absurdalnych....Ale martwię się ( po ostatnich doświadczeniach) że taka np. szambiarka to po tych substytutach dróg to może nie dojechać??? I co ja z TYM zrobię?????? W wiadrach do skupu????? No, może do Gminy zaniosę po pierwszej wpadce????
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia