DB Pewnej Szalonej Rodziny
Środa, 15 lipca 2009 r.
Cóż...nie da się ukryć że strasznie zaniedbałam dziennik Nie wiem jak to jest bo obowiązków w wakacje mam trochę mniej, a czasu jakby ubywa Z niczym się nie mogę wyrobić...
Pozrzucałam trochę zdjęć, wkleję je zatem, a napiszę później. Bo razem chyba nie da rady.
Generalnie ostatnimi czasy walczymy z aurą i naturą wogóle.
ugór przed zarośnięciem
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/3/0/6/46039378_d.jpg
w trakcie (zarastania)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/8/3/7/46039382_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/0/6/7/46040145_d.jpg
zarosło jak się patrzy
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/5/6/8/46040167_d.jpg
ogrodu można się jedynie domyślać
i skoszone kosą przez Sopelkiewicza bo po tylu tygodniach kosiarka temu nie dała rady
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/4/2/1/46039976_d.jpg
ulubione narzędzie Sopelkiewiczowej :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/5/9/0/46039983_d.jpg
a tak odpoczywa po pracach na działce budowlane dziecko:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/5/7/9/46039424_d.jpg
młody na klockach po więźbie drzemie :)
co jeszcze odnośnie natury?
Dzieci odkryły życie w drenie
http://www.superfoto.pl//zdjecia/foto/u/3/2/1/46039373_d.jpg
i w rowie:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/5/6/8/46040162_d.jpg
śliczna zielona żabka
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/u/1/0/0/46040082_d.jpg
i ropucha, ale któż wie, może właśnie ona jest księciem…?
Żab nie tępimy, bo są naszymi sprzymierzeńcami w walce z komarami :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia