Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    217
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    386

Początek


alfreda

495 wyświetleń

Płot....

 


Ten od początku był jakiś oporny...Rodził się w bólach, nerwach i dylematach i .....chyba MU już tak zostanie..do końca...

 


Pisalam o tym wcześniej

 


Bardzo ciężko było nam dojść do konsensusu małżeńskiego w sprawie ogrodzenia.Jego ogólny wizus, wykończenie szerokość bramy, furtki no i wysokość...Jak wreszcie nam się udało , przelałam ustalenia na papier i wydawałoby się że sprawa rozwiązana...Teraz tylko wykonać trzymając się wytycznych...Nic bardziej mylnego

 


O ja naiwna , głupia jednostka!!

 


Gdy już doszło do realizacji, pojawiła się ekipa Rumburaków i cały misterny plan legł w gruzach! Tempo wołające o pomstę do nieba ( oni chyba działają na zwykłych bateriach, a nie na jakiś tam DURACELU )WIECZNIE NIEOBECNI, DŁUBIĄCY W SWOICH NOSACH, KIWAJĄCYCH SIĘ PRZY NAJMNIEJSZYCH PODMUCHACH WIATRU ( CHOĆ NIE W POWIEWIE DOPATRUJĘ SIĘ PRZYCZYNY CHYBOTLIWOŚCI

 


Oczywiście ten substytut brygady budowlanej, miał własną wizję MOJEGO, TAK CIĘŻKO PRZEFORSOWANEGO PŁOTU!!!Rozmowy, wyjaśnienia okazaly się drogą przez mękę!!Brak jakiejkolwiek komunikacji słownej ...Facet szyfrował jak nieprzymierzając ENIGMA

 


W piątek, naszą budowę wizytował sam naczelny SZEF!!Połaził, popatrzał i powiedział co zostało zrobine dobrze, co źle i co trzeba poprawić!!

 


Mój mąż natomiast słabawym, lekko drżącym głosem zapytał:

 


- Ale P. Romku, oni tylko płot?? Prawda! Niech Pan powie że tylko płot!!

 


Szefunio od razu zorientował się o czym mowa i w czym problem.Zapewnił ŻE TYLKO PŁOT I WON!!A On osobiście sprawdzi, oceni i pozwoli płacić albo.....

 


Następnego dnia , po wizytacji naczelnego ekipa stawiła się bladym świtem. Rumburaki bez żadnych ceregieli i celebrowania czasu, zabrali się do roboty!!Musiał ich naczelny nieźle objechać, bo postawa aż kłuje w oczy!! Później do nas przedzwonił, zapytał jak prace się posuawją i poinformował nas , że z dechami na front to tyćko krucho!! Wymyślona przez nas szerokość jest dostępna, ale tylko klejona!! A ta ścierw mogla by się po jakimś tam czasie, wykręcić jak świński ogon!! W tej sytuacji musimy trochę zmodernizować wcześniejszą koncepcję!! Ożeszty!!!

 


W sprawie mojego płotu ,mam nieodparte wrażenie że ja jestem pragnienie, a nasz płot to SPRITE.......

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...