Dziennik Magdy i Irka, budujemy nasz domeczek
Krótko było, się skończyło i do roboty..
A na budowie. Ekipa podczas naszej nieobecności (tygodniowej) skończyła zabawę z parterem już koło czwartku, a strop miał być dopiero na następną środę, czyli za prawie tydzień, a że nie mieli co robić bez stropu, to poszli sobie na inną budowę. Jak wróciliśmy faktycznie zastaliśmy parter zakończony.
Komin od kominka, w głębi kuchnia
http://www.softserwis.pl/dziennik/mury007.jpg
Okna w salonie - ich ramy są wylane z betonu bo muszą dźwigać ciężar stropu (na nich opierają się tregry stalowe w stropie).
http://www.softserwis.pl/dziennik/mury008.jpg
Front
http://www.softserwis.pl/dziennik/mury009.jpg
Komin w kotłowni
http://www.softserwis.pl/dziennik/mury010.jpg
Brama garażowa
http://www.softserwis.pl/dziennik/mury011.jpg
Strop okazał się być gotowy do przywiezienia w poniedziałek po naszym powrocie, ale to i tak niewiele zmieniło, bo chłopaki szykowali sie na środę i do środy mieli juz zaplanowane.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia