PIERWSZA TAKA ULKA - Jak zbudowaliśmy dom!
Panowie hydraulicy zapowiedzieli się na 20 lutego i nie ma już odwrotu.
Kupiłam kredę i będę rysować po Ulce kibelki wanienki i inne tym podobne rzeczy.
Największy zgryz mam z piecem, yyyy znaczy się kotłem. Na paliwo stałe.
Po prostu nie mam pojęcia jaki wybrać, dmuchawy raczej nie chcę i w ogóle jak najmniej sterowania i elektroniki, bo u nas dość często awarie prądu są.
Czyli wychodzi, że jakiś zwykły kociołek tylko z miarkownikiem, no i chyba dolne spalanie... albo górne ...
I grzejniki. Jakie? stalowe czy inne, ech. Niech dobrze grzeją, cicho pracują i będą ładne
Wiem, takie rzeczy tylko w Erze!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia