Tygodnik Jednak Budowy - Cybulkowy D O M
Sebastian zadzwonił dziś do mnie z nieciekawą informacją - przyjeżdża rano na działkę a tu prywatne jezioro nam się tworzy
okazało się, że przepompownia nie działa, bo po ostatnich obftych opadach deszczu zalało jej skrzynkę elektryczną, nastąpiło zwarcie i szlusss
druga przepomopwnia nie daje rady odebrać całej spływającej wody, więc woda wybija w pobliskich studzienkach i spływa do nas
póki co najbardziej zalana jest ta część działki, gdzie stoi szopa
no ładnie - mam nadzieję, że szopa nie odpłynie w nieznane...?
generalnie najbardziej wkurzające jest to, że nie możemy nic więcej zrobić - Sebastian uzyskał tylko notatkę służbową z PUKu o całym zdarzeniu, żebyśmy mieli co pokazywać, gdyby na działce były jakieś poważniejsze szkody - oby się nie przydała!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia