Malinowy rododendron Gosi i Zbyszka
prawie północ a ja dopiero teraz znajduje chwilke aby zajrzeć na FM. Ale poprostu dnia brakuje. Dziś w domku ciąg dalszy porządków. Uzbrojona w zmiotke i szufelke oraz wiadro i worek na śmieci zabrałam się za sprzątanie wiatrołapu i małego pokoju. Synuś dzielnie mi towarzyszył ( no bo innego wyjścia to nie miał ). Wiekszość czasu spędził w zawieszonej w przejściu do kotłowni huśtawce.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0cbddd5638db0d1e" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/184/0cbddd5638db0d1em.jpg
i troche zdjęć naszych drzwi zewnetrznych
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=9de8c15c7315a363" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/188/9de8c15c7315a363m.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=beac93c39fb9c5fa" rel="external nofollow">http://images37.fotosik.pl/184/beac93c39fb9c5fam.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=d96fb77edff67a4d" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/184/d96fb77edff67a4dm.jpg
Na sobote jesteśmy umówienie z fachowcem który zrobi nam szambo. Przyjedzie żeby dograć szczegóły bo mężuś zmnienił zdanie i chyba zrobimy szambo trzykomorowe zamiast dwu. Mają to jeszcze obgadać. Niestety najbliższe wolne terminy to dopiero koniec września. To przyłącze elektryczne wszystko pokrzyżowało .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia