Dziennik Ryski
No i mamy "problem" z HEB-em.
Mamy w projekcie HEB (dwuteownik) ponieważ chcieliśmy ukryć taki wystający "schodek" w przedpokoju -korytarzu na suficie pomiędzy kuchnią a garażem.
Wykonawca mówi że nie trzeba, bo on podciąg ukryje w stropie no i dodatkowo straszy nas że ten HEB to on będzie rdzewiał i kolorek "ryżej" będzie wyłazić spod tynku.
Kierownik mówi że jak nie będzie HEB-a, to on chce obliczeń konstruktora bo inaczej nie podpisze etapu.
Więc albo dajemy (zapewne) dodatkową kasę konstruktorowi do obliczeń podciągu chowanego w stropie na prętach, albo mamy naciekający rudym kolorkiem sufit w miejscu HEB-a.
Trzeba wybrać "mniejsze zło".
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia