Sure - fotodziennik budowy
I sobie nie myślcie, że nic nie robię, tylko pstrykam. Kabiny zamówione, farby zakupione, temat kominka przekopany (tylko na FM nikt mi jeszcze nie odpowiedział, gdzie ci doradcy, no gdzie? wszscy na urlop sierpniowy wyjechali?!?), zlewy obejrzane, braki budowlane odhaczone, jak również spory inwestorskie uskutecznione. No!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia