Zośka - domek Daggulki i Tomaszka
Na sobotę Tomek załatwił samochód do przewozu mebli i gratów i załatwił też ręce do pracy co mnie bardzo cieszy bo nie dość że Tomek chory i leżący to dodatkowo ja smarkająca i kaszląca .
No , a ja otrzymam nowe biuro....jeszcze bliżej mieszkania rodziców ....na Święta Bożego Narodzenia będę już pracowac na nowym miejscu.....mała rzecz a cieszy .
Jesli chodzi o tematy budowlane, to na razie bez zmian....czekamy na obiecane pod choinkę pozwolenie na budowę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia