Zośka - domek Daggulki i Tomaszka
Ło matko, znalazły sie moje warunki i umowa z energetyki..... nawet nie powiem gdzie bo szkoda słów .
Dziś dotrą do architekta, w poniedziałek zawiezie gdzie trzeba i już tylko czekamy na pozwolenie na budowę. Może ktoś zna sposób coby popchnąc termin załatwienia tego pozwolenia? Bo dowiedziałam się, że optymistyczny wariant to 2 tygodnie, pesymistyczny 4 tygodnie . Porażka....a kredycik jeszcze nie załatwiony .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia