Zośka - domek Daggulki i Tomaszka
Nasi górale pojechali do domków, wrócą we wtorek więc na razie robota stoi...ale to nic , ważne że więźba już na dachu .
Ptaszki-Kopciuszki wyfrunęły z gniazda....pewnie już nie wrócą , tylko czasami słychać gdzieś w pobliżu jak rodzice nawołują maluchy .... mam nadzieję, że wszystkie szczęśliwie dożyją starości ...a może któtyś do nas jeszcze wróci ze swoją rodziną?
A dziś nasz regionalny zjazd u Edzi..... alllle się cieszę.... będzie super, wreszcie poznam "na żywo" ludzisków z Rybnickiego wątku ....no bo Edzię już znam ....super fajna babeczka ...więc jadę dziś bezstresowo .
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia