Więc tak....ze szpitala wyszłam po 9 dniach .....

nie zdiagnozowali , nie wyleczyli i wypuścili ....jednym słowem rozłożyli rączki ....a w zasadzie wygląda to tak: zrobili badania (wyszło że mam alergię-poziom IGE 363, a norma to 100), zrobili testy na 44 alergeny i wyszły ujemnie... wysypkę zleksza podleczyli -znaczy że zbladła, a dziś mam znowu 2 nowe ogniska .... pan doktor pożegnał mnie słowami "do zobaczenia, Pani Dagmaro" ....z czego wnioskuję że będę tam wracać .... i jeszcze powiedział, że jestem ewenementem bo z testów nic nie wyszło czyli on nie wie na co mam alergię i nie wie co mam teraz robić dalej ....norrrrmalnie porażka

allllllle co tam, ważne że domek już stoi.....śliczny , zadaszony.....

http://img5.imageshack.us/img5/8547/160820071oo3.jpg

http://img23.imageshack.us/img23/238/160820072rm4.jpg

Teraz czas brać się za zamykanie naszego zabytku ....

okna wybrane ...na profilu Brugmann ...na cały dom łącznie z parapetami wyniosą nas około 8000zł....w tym tygodniu sobie jeszcze dokładnie pomierzą, a za 3 tygodnie będa juz okienka

szukamy teraz bram garażowych i drzwi zewnętrznych wejściowych i z tyłu garażu

mamy czas...nie ma co się spieszyć