HURA....HURA...HURA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam panele na poddaszu ... sosna sacramento (cokolwiek to oznacza )

pracownia vel pokój dla gości

http://img8.imageshack.us/img8/6018/120620081jh1.jpg

nasza sypialnia

http://img13.imageshack.us/img13/3984/120620082xn8.jpg

pokój Kamilki

http://img5.imageshack.us/img5/5735/120620083fi1.jpg

pokój Kasi

http://img17.imageshack.us/img17/4364/120620084jg7.jpg

Panele układali Tomek z moim tatem .... został im na poddaszu tylko hol ...raptem kilka metrów . W przyszłym tygodniu będą układać panele na parterze.

W niedzielę piojedziemy do Castoramy i Leroy'a kupić listwy przypodłogowe i progi.

Moja mama poświęciła dzień na wyszorowanie łazienek (jeszcze były fugi na kafelkach ), oraz okien na parterze.

Górna łazienka- aż się błyszczy

http://img14.imageshack.us/img14/8746/120620085gn1.jpg

No a ja wczoraj poczułam się lepiej (wbrew temu co mówi lekarka- że nic mi nie przechodzi ) , i zaczęło mnie nosić więc zabrałam tyłek na budowe i pomalowałam kolorem klatkę schodową , hol i wiatrołap . Dziś śmigne drugi raz i sezon malowania zakończony (no chyba że mnie natchnie i kotłownię jeszcze śmignę w sobotę ) .

Oto klatka schodowa...kolorek jest bliżej niesprecyzowany ...ale jakbym miała go jakos określić to taki jasny pastelowy wrzosik

http://img11.imageshack.us/img11/7558/120620086zi4.jpg

No i plan jest taki ..... za tydzień w sobote przywozimy graty , ja zaczynam rozpakowywać , a Tomek z tatem dopracowują górną łazienkę , montują drzwi wewnętrzne i w międzyczasie pomagają mi składać meble .