Zośka - domek Daggulki i Tomaszka
Współczuje tych pęknięc w domku. Ale jak popatrzyłem na zdjecia działki z 1 strony dziennika to niestety
odpowiedź sama się chyba udzieliła moze tam jest jakiś podmokło torfiasty grunt. Bo jakas trzcina rośnie. Trzeba miec nadzieje ze co obsiądzie to obsiądzie i bedzie gites.
![]()
PS. Zrób laleczkę wu-du tego co ci obsadzał okna dachowe i wsadź mu szpile tam gdzie go zaboli najbardziej
![]()
Gaweł ... co do pęknięć masz rację , też o tym pomyślałam...niby fundamenty w cholerę głębokie, przez torf przebite ....ale co bagno to bagno .
Co do laleczki zaś ...hm... teściowi to nawet z chęcią mogłabym , ale małżowi to raczej nie bo sama bym na tym straciła
.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia