Okleina na żywo - super, pod warunkiem że się ją dokładnie położy... mnie nieco dokładności zabrakło ( i cierpliwości ) i jest kilka bąbelków powietrza .

Dziś ręce wchodzą mi w nie powiem co , a portfel schudł zdecydowanie o kilka stówek . Zakupiłam 26 krzewów płożących iglastych na skarpę , oraz przywiozłam od cioci roślinki które mi ofiarowała: krzaczki, jakieś cuś pnące, cuś na skalniak , wszystkie śliczne - no i trza je było wsadzić do ziemi, i przez to te ręce.... . Wsadziłam je na razie na skarpę bo tylko tam mam miejsce wyplewione, ale w sobotę zamierzam je stamtąd zabrać w przygotowane gdzieś z boczku miejsce (jak wyrównam działkę glebogryzarką to rozmieszczę je docelowo), a na skarpie wsadzić już na amen moje śliczne 26 krzewów płożących .... nie pytać mnie o nazwy bo pisało ....ale ja laik kompletny dopiero uczący sie ogrodnictwa, więc nie skumałam .

Zdjątka niebawem, padam na pysk więc już żadna siła mnie dziś na podwórko nie wyciągnie .