Zośka - domek Daggulki i Tomaszka
Tia ....emocje pozlotowe minęły ....nastała szara rzeczywistość.
Trawka urosła wbrew temu czego się bałam , małż kilka dni temu pierwszy raz skosił
http://img39.imageshack.us/img39/9648/trawka2dom.jpg
http://img39.imageshack.us/img39/3351/trawka1dom.jpg
zakwitło cuś na pergoli ... pięęęęękne jest ..... miałam mnóstwo wątpliwości jeśli chodzi o nasze rośliny ogrodowe ... w domu nawet bluszcz mnie nie lubił ...to mój małż opiekował się zawsze kwiatami , ja zwierzakami . A tu proszę ...własnymi ręcami kupione, posadzone - i kwitnie ...i to nie jedno tylko wszystko co posadzilam
http://img197.imageshack.us/img197/8250/bluszcz1dom.jpg
A tutaj specjalnie coś dla Stuka ...Stukuś- oświadczam, iż posadziłam drzewko od Ciebie i Stukowej, na razie na skarpie z innymi roślinkami ..... powiedz mi tylko czy ono wielkie urośnie jak tuja , czy mniejsze i można go uformowac na ten przykład w kulę .... bo musze wiedzieć, czy mam go docelowo na skarpie zostawić coby mi cieszył oczka przy piciu kawki na tarasie czy znaleźc mu miejsce na froncie i obwieszać lampkami na święta
http://img44.imageshack.us/img44/5561/drzewkostukadom.jpg
i kochani ..... tadddaaaaaammmm .... oto .....kotek
Kotek ma niespełna 2 miesiące, to nowy nabytek do zwierzyńca , wymuszony wczoraj od Edzi .... wczoraj siedziałam tam kilka godzin i błagalnym wzrokiem patrzyłam na małża z zapytaniem w oczach "mogę dwa, plisssss...mogę???" ...niewzruszony był
wybrałam ślicznego kocurka - rudy jest ....z wybraniem imienia czekam na Kasię aż z wakacji wróci
zdjęcia nienajlepszej jakości, bo wieczorkiem robione
http://img156.imageshack.us/img156/7466/koteknatapczaniedom.jpg
http://img197.imageshack.us/img197/6165/kotekpidom.jpg
http://img36.imageshack.us/img36/4415/kotek2dom.jpg
http://img197.imageshack.us/img197/849/kotekidaga1dom.jpg
a tutaj .... zołza się gapi z wyrazem pyska :
"normalnie sabotaż ... co wyście mi tu kuźwa przywlekli?!"
http://img36.imageshack.us/img36/8135/zozaikotekdom.jpg
Już teraz widać charakter kotka ...od wczoraj go znam , a juz widzę ze trafiłam wreszcie na kotka-miziaczka .... uwielbia siedzieć na kolanach i się miziać ... spał ze mną w łóżku i mruczał pół nocy ... marzenie nie facet normalnie .
Narozrabiac też potrafi ... ciekawski na max ... dziś rano zdązył pozwiedzć cały parter , zrzucić bambuski ze stołu , wskoczyc na parapet , podeptać mi klawiaturę ...a teraz spi na moich kolankach .
Na Fidusia syczy zawzięcie .... jeszcze nie wie, że za kilka tygodni będą najlepszymi przyjaciółmi , od zołzy dostał dwa ostrzeżenia i woli nie podchodzić . Dostałam od sylvi1 materiały o dokoceniu ...zaraz się zabieram za czytanie , coby jak najszybciej małego zintegrować ze zwierzyńcem .
Więcej fot kotka jak mi sie akumulatorki naładują do aparatu
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia