Wpisy - na przyszłość - do komentarzy

A co do kotów - cała moja rodzina jest zwierzolubna - bez zapamiętania

nasze koty i pies sa systematycznie szczepione oraz odrobaczane ... ale oczywiście zdaje sobie sprawe z ryzyka przenoszonych chorób ... chyba chodzi o toksoplazmoze .... moja ciocia przez to poroniła kilka razy - bo lekarzom nie chciało sie zlecić podstawowego badania .... albo byli tak niedouczeni że zgroza ...

toksoplazmozę można łatwo wyleczyć ... nawet gdyby - nie ma obawy

natomiast z rzeczy aktualnych ..... zaczęliśmy palić na CO jakoś w połowie października .... parametry piecyka:

temp. CO 55 st

temp CWU 50st

podawanie 5s

przerwa 45 s

pompy CO i CWU 40 st

histereza 02st

szybkość nadmuchu (tryb) 1

przerwa przepalania 9h

przesłona wentylatora odsłonięta około 35%

zawór czterodrożny 3 ( w skali 1 do 10)

pompa 1 bieg

czopuch - całkowicie odsłonięty

spalamy obecnie jakieś 14kg na dobę ekogroszku ....

a z rzeczy bardziej humorystycznych i przyjemnych kącik z cyklu "jak Daga po budowie zaczęła dbać o siebie" ... czyli zrobiłam se nowe pazurki ...tradycyjnie sobie wkleję i poprzednie także bo były piekniejsze niż te obecne ...

poprzednie - fiolet z różowymi cyrkoniami - zdjęcie z pożegnania lata bo zaaferowana spotkaniem nie zdążyłam tych cudów sfotografować - a piękne były ... na zdjęciu widać pamiatkę rodzinną czyli złoty pierścień podarowany przez babcię męża - odkąd go założyłam po raz pierwszy 6 lat temu - już się z nim nie rozstaję ... może służyć także do samoobrony lewy prosty tudzież sierpowy zaopatrzony w taki gadżet nabiera niespotykanej mocy

http://img204.imageshack.us/img204/7919/zpiercionkiem1.jpg

a tutaj dzisiejsze pazurki :

http://img97.imageshack.us/img97/6034/domuratpaznokcir.jpg

musze także się przyznać, iż jestem zaś na diecie ... dokładnie rok temu udało mi się zrzucić 13 kilo (się zapasłam przy tym budowaniu że masakra ) ... i utrzymałam wagę do dziś ... więc czas na ostatnie 10-12 kilo ... właśnie tydzień temu zabrałam się do roboty : dietka, rowerek , jakies ćwiczonka - przez tydzień ubyło 2 kilo.... to lecim dalej