Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    0
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    311

O Elwirze marzenie nasze... - by Efilo


efilo

20 wyświetleń

Sytuacja nie wyglądała różowo... Kaska uzbierana z takim trudem czekała a my dalej na cudzym z brakiem perspektywy i wizji co dalej...

 

 


Po bezowocnych poszukiwaniach na rynku wtórnym zabraliśmy się za pierwotny. Mieszkań u nas nie za wiele. Jak już się coś buduje to zazwyczaj dawno sprzedane. Informacji generalnie brak. Ogólnie fatalnie. Nie zrażeni początkowymi niepowodzeniami śledziliśmy nieustannie ogłoszenia, net i wszystkie przydrożne tablice. Przemierzaliśmy wzdłuż i wszerz okoliczne dzielnice w poszukiwaniu zaczątków budowy osiedli i bloków...

 

 


W końcu trafiliśmy na prywatne osiedle domków. Okolica przepiękna nie da się ukryć. Byliśmy zauroczeni. Osiedle z bliska może już nie takie rewelacyjne jakby można początkowo sądzić. Budowlana wolna amerykanka. Takiej zbieraniny udziwnionych budynków jeszcze nie widziałam. Dodam że działeczki tak małe że starczały tylko na domek i ogrodzenie. Jakoś tak klaustrofobicznie tam było. (Tu muszę zaznaczyć że faktycznie mam inklinacje do obszarnictwa, ale nawet obiektywnie patrzac 400m2 to malusi skrawek). Po wizycie na miejscu zapał trochę opadł. A że kasa za domki była WIELKA to miny mieliśmy mocno "na kwintę".

 

 


Co tu dużo ukrywać - skończyło się znowu na niczym.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...