Marcel
Wiecha polana! Pierwsza impreza w naszym nowym domu należy chyba do udanych. Głównie dlatego, że nie brakowało gości, którym jakoś tak było po drodze do nas... I bardzo sie z tego cieszymy. Po raz pierwszy odwiedziła nas babcia Sabina, która bardzo się cieszy, że w naszym domu nie ma schodów.
Wczoraj chłopaków od dachu wygonił deszcz. Ale my i tak nie marnowaliśmy czasu. Dziadkowie zawieźli deski na podbitkę do stolarza i posprzatali naszą łazienkę, w której leżała metrowa warstwa różnego rodzaju odpadków z więźby.
Był również pan od co, zrobiliśmy wykaz niezbędnych materiałów, a dzisiaj postaram się o ich wycenę. Grzejniki bardzo drogie. Aaaa, wyobrażcie sobie, że kabel 5x10 ziemny (prąd), za który płaciłam w kwietniu niecałe 20 zł, dzisiaj kosztuje ponad 30 zł.
Trzeba szybko kończyć to budowanie!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia