mój domek EM20 na Podhalu
Zakończony kolejny tydzień pracy. Ekipa buduje ściany szczytowe - na razie do poziomu nadproży okiennych, które będą zalewane w przyszłym tygodniu. Więźba praktycznie zakończona, do przybicia zostały deski - to tu, to tam no i oczywiście krokiewki pod daszki pod szczytami.
Póki co jednak postęp robót jest widoczny - oto zdjęcie sprzed 5 dni:
http://images31.fotosik.pl/324/51b4d1e7f733416c.jpg
a tak to wygląda teraz:
http://images32.fotosik.pl/317/6872e9be39656531.jpg
Dom z zewnątrz również nabrał kształtu zbliżonego do tego wymarzonego. Oczywiście jeszcze daleka droga, ale......to zaczyna wyglądać jak domek :)
http://images33.fotosik.pl/325/d1e1d19667249eb0.jpg
http://images33.fotosik.pl/325/fadb1640f1ec0586.jpg
http://images23.fotosik.pl/250/71e6c2bba223da6c.jpg
dzisiaj był na budowie mój architekt. Pomógł nam rozwiązać pewien niewielki problem z sensowną realizacją stryszku, ponadto był zadowolony z jakości i tempa robót. Podniósł mnie na duchu :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia