mój domek EM20 na Podhalu
przez ponad dwa tygodnie września nie chciało mi się robić fotek - pogoda była paskudna. Wreszcie od 4 dni nie pada, wręcz świeci piękne słoneczko. Góry już białe, na Kasprowym ponad 50 cm śniegu - już tak pewnie pozostanie do zimy.
Dzisiaj spotkałem się z elektrykiem - żeby wreszcie prąd z granicy działki popłynął do domu. Uzgodniliśmy szczegóły, w międzyczasie zrobiłem mały fotoreportaż - jak widać stan surowy otwarty zafoliowany i tak już zostanie do przedwiośnia.
W międzyczasie zamierzam tylko trochę uporządkować działkę, zniwelować teren, zrobić ten prąd w domu no i spuścić wodę z przyłącza wodnego, żeby w zimie rurek nie rozerwało. No i geodeta do obmiarów przyłączy. Niby niewiele, ale dni coraz krótsze :)
http://images24.fotosik.pl/280/fdcf2934947f0af5.jpg
http://images33.fotosik.pl/377/b9977fd2c84c41fc.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia