mój domek EM20 na Podhalu
wczoraj w zasadzie zakończyliśmy roboty zaplanowane na ten rok. Przyjechali geodeci, obmierzyli budynek i pojechali. W międzyczasie zawitała zima - wkrótce postaram się zrobić parę fotek EM20 w szacie zimowej. Plan na zimę to znaleźć jak najlepsze ekipy instalatorskie, zrobić projekt wnętrz u architekta (oj zaboli pewnie, ale per saldo się opłaci...) no i wynegocjować jak najlepsze warunki kredytu na dokończenie budowy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia